Zobacz

wtorek, 31 maja 2016

Dumna:)

Śmiało mogę powiedzieć , że nie poznaję swojego dziecka. 
Ta która nie przepadała za spotkaniami z psychologiem... logopedą i pedagogiem dzisiaj sama samiuteńka poszła na zajecia!!! 
Podprowadziłam ją pod drzwi... I poszła ! Bez płaczu , wiszenia na moich rękach i miliarda obaw poszła:)
Zajęcia z logopedą wysiedziała, teraz wspołpracuje z psychologiem:) 
Nic tylko cieszyć sie!!! 
😊😊😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz