Mało nas ostatnio... Ale my wcale sie nie nudzimy:) wakacje to czas kiedy sama w 100% cwicze z Antosia... Odstawiamy osrodki na dwa miesiace i mimo tego , ze nie jest to najrozsadniejsze z mojej strony to wiem , ze ten czas jest jej potrzebny. Chodzimy wszedzie :) Antosia ma prawo dotykac i ogladac:) a kazda napotkana krowa , kon czy stado owiec sa najwspanialsza frajda. Bo jak dziecko zobaczy na zywca to i wie ze krowa robi muuuuu a kaczka kwacze:)
Dzisiaj był las:) fascynacja drzewami przeeeeogromna. A grzyby.... Antosia kocha zbierac grzyby:) to po dziadku ma😝
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz