Zobacz

wtorek, 17 października 2017

Pazdziernik...

Nastal ciezki czas dla mnie...
Wspomnienia wracaja serducho sciska ... chcac mniej myslec ciagle cos robie , ale to pomaga na chwile... niestety:/
Bo przychodzi Oli i pyta
-mamo...??? A co takiego sie stalo , ze Zosia odeszła??? Dlaczego tak sie stalo....
Połykajac łzy z pochylona glowa odpowiadam jej... 
pamietasz jak urodzila sie Antosia...?
Pamietasz jaka byla malenka..??
Zosia byla  1/3 Antosi jej serduszko bylo bardzooo malenkie ... plucka nie daly rady dzialac tak jak powinny , byla za maleńka zeby  wbic w jej raczke wenflon... 
Czasami tak bywa ...:/
-mamoooo??? Wiesz ,ze Zosia jest Aniolem..? Ona ma piekne skrzydla... i patrzy na nas kazdego dnia... wiec nie placz mamusiu bo masz corke Aniola:) 
Kocham dzieci za to pozytywne nastawienie...
Szkoda tylko, ze wraz z poczatkiem pazdziernika we mnie wszystko  jakby umiera... 
Taki smutek , zlosc... wspomnienia...

#Dzien Dziecka Utraconego
#Rocznica Urodzin i Smierci....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz