Nasza Olivka to dziecko ktore spotyka nieszczeście wszedzie... Idac chodnikiem wpada na smietnik, biegjac spotyka szlaban... I tak wciąż...
W poniedziałek w szkole akcja pt. Wszy!
Informacje wszedzie , żeby uwazac bo plaga się sieje ... Sprawdzanie głów... Wtorek ja sama sprawdzalam jej mozgowniczke...
Sroda.... Odbieram moja szalona głowe ze szkoly i co!!!
Dziecko ma wszy!!!!
Myslalam , ze umre! Włosiska po dupsko ,wiecznie splątane... jak ja tą plagę wytępie...
Akcja trwala godzine :)
Apteka, dom, psikanie... Wszyscy natarci pogroncą plagi :)
Udalo się!
Pokonałam zaraze!
Nikomu nie zycze tego... Uwazajcie na swoje szkraby, i badzcie czujny to zlo spada jakby z nieba..😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz