Orkiestra grała pięknie:) a my razem z nią... Tak się cieszę na myśl , że kolejne dzieciaki będą miały szanse na życie.
A u nas... Dzieje się , dzieje:)
Antosia postanowiła podziękowac pieluszce... I calymi dniami lubimy się z nocnikiem:) na wyjścia i spanie niestety jeszcze pamper musi być,ale i tak jest cudownie. Z mowa nadal kiepsko,ale za to zajęcia w osrodku idą nam bardzo dobrze.No może z wyjątkiem pani psycholog..ale Antka ma jakas niechęć do psychologów...
Pan Michał fizjoterapeuta złoty człowiek z cierpliwością anioła. I odporny na piski:)
Ogolnie nie jest źle ... Czekamy na rezonans!
A przed rezonansem jeszcze audiolog i ortopeda ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz