A ja przyznam się, że nie obeszło się bez łez... bo tuż po 24 ogladajac tvn zobaczyłam w tle inkubator ... biało zielona tzw Żyrafe:/ taka samą w jakiej leżała moja Antosia... najlepszy na całym oddziale wcześniaków na Kraśnickiej...
przez trzy miesiące był jej domem ... monitorował ją , a podpięte pod niego pompy karmiły i podawały jej leki...
Z całego serca ciesze sie z wyniku 25 Finału WOSP bo wiem , ze za taka kase można kupic ogrom gigantycznie potrzebnych sprzetow ktore ratuja nasze dzieci.
Ogladając licytacje serduszek moja Olivka podeszla i zapytala mnie...
- mamo , ale czy Jurek Owsiak jest tata wczesniaka??? Czy jego dzieci byly ciężko chore??? Przeciez nie wszyscy ludzie chca pomagać małym dzieciakom i staruszkom ...Dlaczego on to robi???
Zatkało mnie....
My rodzice wczesniaków wiemy jak to jest , trwac w niepewnosci ... wiemy co to łzy rozpaczy i bezradnośc...
I nie spotkałam rodzica wczesniaka ktory nie pomoze innemu rodzicowi...
A Owsiak...
On nie jest rodzicem wczesniaka , ma zdrowe dzieci ... A jednak pomaga:)
Anioł❤
Człowiek o wielkim sercu....
a takich jest tylko malenka garstka na tej ziemi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz