-usiądz , napij się kawy... na zazdrość lekarstwa nie ma...
Nigdy nie robiłam z siebie gwiazdy... nie patrze na ludzi z wysokiej góry i staram się nie oceniać pochopnie...
Nigdy też nie byłam żadną miss... nie znoszę bezczynności,nie lubię być obiektem zazdrości i jestem matką piątki dzieci!Tak właśnie PIĄTKI!!!
Specjalnie dla jednej Pni ,która bardzo mocno interesuje się moim życiem wymienię moje dzieci
*Gabrys
*Jaś
*Olivka
*Zosia (Aniołek)
*Antosia:)
Piątka:) jak się patrzy! i jakby nie liczyć... Także zapraszam na korepetycje z matematyki bo Szanowna Pani ma zdecydowanie kłopot z liczeniem.
Zostawiając na boku matematykę powiem Wam moi Kochani ,że owa Szanowna Pani tak bardzo zafascynowana jest moją rodziną ,że wie jakie mamy dochody, gdzie spędzamy wakacje i jakimi jesteśmy rodzicami...
Oczywiście wszystkie zdjęcia i wpisy z bloga ma oddrukowane:):):):)
Taką mam fankę:):):):)
Ale ludzie są różni... jedni zdrowi inni mniej....
Szkoda tylko ,że ta Szanowna Pani (fanka ) nigdy nie zechciała np mi pomóc.... było by miło gdyby mnie wyręczyła i pojechała np na rehabilitacje z Antosią,,,, albo zajęła kolejkę w poradni. Niby takie nic ,a jednak ogromna pomoc.
Przecież nasze życie tak bardzo ja interesuje....
A tak na poważnie ,to żal mi takich ludzi.... Straszliwie mi żal...
Dla nich każda błahostka staje się karma.... nie licząc się z nikim i niczym włazi w czyjeś życie i czeka jak sęp na padlinę.... napisze czy nie... jest nowe zdjęcie czy nie...
Straszne to jest....Straszne!
Z Pozdrowieniami dla Szanownej Pani ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz